24 czerwca, 2016 
W wyniku czwartkowego referendum, którego frekwencja wyniosła 72,2%, przewagę w stosunku 51,9% do 48,1% zdobyli zwolennicy opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. W odpowiedzi na decyzję Brytyjczyków nastąpiły tąpnięcia na rynkach na całym świecie. Japoński parkiet Nikkei 225 zamknął się z 7 proc. spadkiem, spadły indeksy giełd w Londynie, Paryżu i Frankfurcie. Osłabił się funt i złotówka, z kolei do góry poszybowała waluta szwajcarska.
Funt szterling jest najsłabszy wobec dolara od 1985 r., czyli czasów kiedy Królestwem rządziła Margaret Thatcher i traci ponad 10 proc. Frank nie był tak mocny od 2015 r., kiedy to szwajcarski bank centralny podjął decyzję o zaprzestaniu obrony swojej waluty. Złoty stracił, ale nie jest aż tak źle jak z funtem. Jedno euro kosztuje obecnie 4,49 zł i jest najmocniejsze wobec naszej waluty od 2012 r. Zyskują aktywa, które są traktowane jako bezpieczne, do góry poszybowały ceny złota i obligacji amerykańskich.
W wyniku decyzji swoich rodaków, premier Wielkiej Brytanii, David Cammeron, który z pewnością przejdzie do historii jako przykład nieodpowiedzialnego polityka, poinformował że w najbliższych tygodniach poda się do dymisji. Przed Wielką Brytanią wieloletni skomplikowany proces.
Dla wielu tysięcy firm z różnych państw Unii Europejskiej Wielka Brytania była przystanią, która wiele oferowała statkom do niej przypływającym lecz również czerpała z tego powodu wiele korzyści. Zadrżały podłogi w brytyjskich firmach technologicznych, gdyż siłą je napędzającą, w związku z brakiem specjalistów na wyspach, są pracownicy z całej Unii. Jaka będzie ich przyszłość?
Co z naszymi rodakami pracującymi na wyspach? Najbardziej zagrożeni są Ci którzy wyjechali po 2012 r. i nie mogą dostać karty stałego pobytu. Polacy do brytyjskiego PKB dokładają blisko 7 mld funtów, czy Wielka Brytania może pozwolić sobie na to by część tak wartościowych pracowników opuściła wyspy? Czy Wielka Brytania wprowadzi wizy pracownicze i system punktowy na bazie systemu australijskiego? Przed Wielką Brytanią wieloletni skomplikowany proces.
Francja i Niemcy deklarują konsolidacje Unii ale czy będą meć poparcie u swoich wyborców?
Pojawia się wiele pytań. Poziom niepewności jest duży.
Brexirt musi być bodźcem dla szerszych reform w całej Europie, gdyż obecny kryzys polityczny jest skutkiem długotrwałego kryzysu gospodarczego, który może pociągnąć za sobą jeszcze większy kryzys gospodarczy.
Nie warto wdawać się w spekulacje intelektualne na temat przyszłości Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, gdyż teraz może się wydarzyć się praktycznie wszystko.
Wpisy o podobnej tematyce
Kategoria