Raport Money.pl o pomocy finansowej dla opiekunów niepełnosprawnych dorosłych

– Niech Donald Tusk zagwarantuje nam to, co rodzicom niepełnosprawnych dzieci. Nie chcemy wcale wielkich pieniędzy. Tylko tyle, by przeżyć – mówią opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych. Jest ich około 150 tysięcy, a to oznacza, że rząd musiałby znaleźć nawet 1,8 mld zł rocznie na zaspokojenie ich żądań.

Marcin Benert, jeden ze współorganizatorów dzisiejszego protestu w Warszawie od lat opiekuje się niepełnosprawną żoną i musi jej poświęcać cały swój czas. – Nie damy się więcej gnoić i poniżać. Nie odpuścimy dopóki nie wywalczymy tego, co nam się należy – mówi w Money.pl.

– Rodzice twierdzą, że od zaraz należy im się średnia krajowa, bo oni zawodowo się zajmują swoimi chorymi. A my nie!? – pyta oburzona Danuta Janoszka, opiekująca się niepełnosprawnym mężem. – Nam też należy się średnia krajowa i równe prawa dla wszystkich opiekunów osób niepełnosprawnych.

Obydwoje są dziś w Warszawie i zamierzają demonstrować, aż do wywalczenia ustępstw ze strony rządu. – Boję się, ale nie ma wyjścia, musimy wyjść na ulice – mówi Danuta Janoszka.

Większości opiekunów niepełnosprawnych dorosłych osób w ubiegłym roku, w lipcu, odebrano prawo do świadczenia opiekuńczego w wysokości 520 złotych. Zmiany wprowadził rząd Donalda Tuska. Przepisy znowelizowano tak, żeby zasiłek pielęgnacyjny przysługiwał tylko rodzicom i najbliższym krewnym dzieci niepełnosprawnych. Ustawa wprowadziła też nowe świadczenie – specjalny zasiłek opiekuńczy, uzależniony od dochodu rodziny. Mogli na niego liczyć tylko ci, których dochód z uwzględnieniem dwóch rodzin czyli osoby sprawującej opiekę oraz osoby wymagającej opieki – w przeliczeniu na osobę – nie przekraczał 623 zł netto miesięcznie.

W wyniku zmian prawo do pieniędzy za opiekę nad dorosłym niepełnosprawnym utraciło 100 tysięcy osób. Wcześniej na pomoc – świadczenie opiekuńcze – mogło liczyć w sumie około 250 tysięcy. Prawo do tego świadczenia – podnosząc je – rząd pozostawił wszystkim rodzicom niepełnosprawnych dzieci – w sumie 100 tysiącom osób. Prawo do niego straciło jednak 150 tysięcy ludzi.

Resort pracy uzasadniał te zmiany walką z nadużyciami i wyłudzaniem pieniędzy. – Zauważalna była tendencja do wyszukiwania niepełnosprawnych członków rodziny przez osoby nieaktywne zawodowo, by uzyskać świadczenie bez faktycznego sprawowania opieki – mówił w lipcu ubiegłego roku minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Za opiekunami ujęła się Rzecznik Praw Obywatelskich – Irena Lipowicz. Uznała, że nowe zasady przyznawania świadczeń pielęgnacyjnych naruszają konstytucyjną zasadę ochrony praw nabytych. Skierowała wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, a sędziowie przychylili się do tych argumentów i w grudniu nakazali przywrócenie świadczeń, zabranych opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych. Tylko za okres do marca tego roku, rząd będzie musiał wysupłać ponad 600 mln zł. Do tego trzeba doliczyć odsetki.

– Przywrócone 520 złotych miesięcznie nas nie uciszy – mówi w Money.pl Marcin Benert. – Jeżeli rząd podniósł świadczenie opiekuńcze do 1000 złotych miesięcznie dla rodziców osób niepełnosprawnych, mu musimy dostać przynajmniej tyle samo – mówi twardo. Wyprzedał prawie cały majątek, by utrzymać i leczyć swoją sparaliżowaną żonę. – Żona ma 1400 zł renty brutto, ja nie zarabiam nic, bo muszę przy niej być 24 godziny na dobę. Tymczasem rząd Tuska zabrał nam 520 zł, a do tego pozbawił ubezpieczenia zdrowotnego.

Podobnie jak on, w tragicznej sytuacji znajdują się dziesiątki tysięcy ludzi. Mimo że w przeciwieństwie do rodziców niepełnosprawnych dzieci, osoby, którymi się opiekują (najczęściej żony lub mężowie) mają przyznane renty chorobowe lub inwalidzkie, to jak argumentują, najczęściej są to bardzo niskie kwoty. Średnia – według danych ZUS – to około 900 złotych miesięcznie brutto. Mogą co prawda liczyć na zasiłki pielęgnacyjne, ale są to przeważnie niewielkie kwoty – około 150 zł miesięcznie. NFZ refunduje im też pieluchy dla dorosłych, ale… do dwóch sztuk dziennie – jedna na noc i jedna na dzień. To około 63 zł miesięcznie. Osoby, które nie pracowały lub nie uzyskały prawa do renty pracowniczej, po 18 roku życia mogą liczyć na rentę socjalną, która w tym roku sięga 709 zł miesięcznie.

Z naszych szacunków wynika, że dzisiaj opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych mogą liczyć na miesięczną pomoc, średnio w wysokości około 1700 zł. Rodzice niepełnosprawnych dzieci mogą uzyskać 1815 zł.

Źródło: MPiPS, ZUS, *bez uwzględnienia zasiłku opiekuńczego, który nakazał przywrócić Trybunał Konstytucyjny, ale termin nie jest jeszcze znany. **Bez uwzględnienia 200 zł podwyżki zatwierdzonej przez rząd, która dopiero zacznie być wypłacana.

Na pytanie, dlaczego domagają się takiej samej kwoty świadczenia opiekuńczego, mimo że zdecydowana większość z nich dostaje renty, opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych argumentują, że ich podopieczni to często ludzie starsi i bardzo schorowani. Pieniądze są im potrzebne przede wszystkim na lekarzy i lekarstwa. Jeżeli rząd miałby spełnić ich żądania i przyznać im prawo do świadczenia pielęgnacyjnego w wymiarze, na jaki przystał w wypadku rodziców, Donald Tusk i jego ministrowie musieli by wyłożyć rocznie, dodatkowo 1,8 mld zł. Bez podnoszenia, wypłacając im tylko przywrócone 520 zł, będzie to około 936 mln zł rocznie.

Jak wynika z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej – na wsparcie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów tylko w ubiegłym roku wydano 11,2 mld zł. Wydatki na świadczenia pielęgnacyjne to 1,7 mld zł rocznie. Dodatkowe 255 mln zł kosztują dodatki do świadczeń. Na zasiłki pielęgnacyjne przeznacza 1,7 mld zł, na świadczenia rodzinne dla osób niepełnosprawnych – 340 mln zł
Wydatki na wsparcie osób niepełnosprawnych
(dane za 2013 rok)
Źródło: MPiPS
Dofinansowanie do wynagrodzeń 2 967 mln zł
Domy pomocy społecznej 1 770 mln zł
Zasiłki pielęgnacyjne 1 700 mln zł
Świadczenia pielęgnacyjne 1 700 mln zł
Rehabilitacja społeczna i zawodowa 916 mln zł
Zasiłki stałe 863 mln zł
Usługi opiekuńcze 371 mln zł
Świadczenia rodzinne 340 mln zł
Ośrodki wsparcia 331 mln zł
Dodatki do świadczeń 255 mln zł
Suma wydatków na wsparcie osób niepełnosprawnych 11 200 mln zł

Jak wynika z danych resortu pracy, niepełnosprawni otrzymują również wsparcie z pomocy społecznej. Jej wartość to w sumie 3,5 mld zł rocznie. Z tego blisko 1,8 mld zł przeznaczanych jest na utrzymanie domów pomocy społecznej. Ponad 700 mln zł przekazuje na finansowanie usług opiekuńczych i ośrodków wsparcia, a na zasiłki stałe – 863 mln zł. Zasiłki okresowe przyznawane z powodu niepełnosprawności to kolejne 51 mln zł.

Dodatkowo Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) przeznacza blisko trzy miliardy złotych na dopłaty do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników. Kolejne 916 milionów PFRON przekazał na rehabilitację społeczną i zawodową. To na przykład dofinansowanie do turnusów i sprzętu rehabilitacyjnego oraz terapii zajęciowej.

Biorąc jednak pod uwagę, że w naszym kraju żyje około 4,7 osób niepełnosprawnych lub przewlekle chorych, uwzględniając podwyżkę świadczeń dla rodziców niepełnosprawnych dzieci, oznacza, że na jedną osobą miesięcznie przypada… niewiele ponad 200 zł.

Leave a Reply

QR Code Business Card statystyki odwiedzin stron internetowych